nie takie straszne
jak jeszcze mi się wydawało kilka lat temu.pochód 1 majowy na czele kobieta w kapeluszu ze sztucznym słonecznikiem w dłoni (taki obraz niewyraźnie majaczy mi przed oczami jak pomyślę o sztucznych kwiatach).
w kraju naszym brak jeszcze kultury dekoracji mieszkań kwiatami ciętymi,kwiat sztuczny bywa równie piękny i praktyczny na dodatek-jeśli właściwie o niego zadbasz będzie estetyczną dekoracją Twojego mieszkania.Ja swoje czyszczę miotełką do kurzu,ale słyszałam o świetnej metodzie ,na którą mam apetyt od kilku miesięcy (wrzucasz kwiaty do plastikowego woreczka ,wsypujesz dwie łyżki soli gruboziarnistej i wstrząsasz workiem-gotowe!)
Rośliny naturalne plus sztuczne kwiaty u mnie w mieszkaniu dogadują się wsaniale ,a ja korzystam bo wiosna u mnie jest cały rok
Dzisiejsze sztuczne kwiaty o wiele piękniej się prezentują jak te komunistyczne ;) Ja często łapie się na tym , że nie odróżniam - piękne róże . Ciepło pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuje,pamiętam sztuczne kwiaty u mojej prabaci w domu -super plastikowe,kompletnie inne od tych jakie oferują nam dzisiejsze czasy
UsuńPowiem tak że jest to fakt że dzisiejsze kwiaty sztuczne o wiele lepiej się prezentują niż kiedyś i nie zalatują taką tandeta ale dla mnie ważniejsze jest posiadanie choćby jednej prawdziwej niezapominajki niż tysiąca sztucznych róż!
OdpowiedzUsuńKrzysztof,ja również nie wyobrażam sobie mieszkania bez żywych roślin,mam ich całe mnóstwo,tylko one potrzafią pachnieć po zakwitnięciu :-),jednak sztucznymi tez nie pogardzę
UsuńŁadne te Twoje kwiaty, pięknie pasowałyby do letniej sukienki lub żakietu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo i witam na swoim blogu-Twój bardzo mnie wciągnął
UsuńTeż lubię sztuczne kwiaty, mam kilka róż w miejscu gdzie żywe nie przetrwałyby i świetnie się prezentują:)kocham prawdziwe, ale zimą zbyt są drogie i szybko więdną:)
OdpowiedzUsuńSposób mycia tych sztucznych kwiatuszków jest bardzo ciekawy:)dzięki!
Mama moja robi zawsze kompozycje z kwiatów sztucznych na sprzedaż już sporo lat.
OdpowiedzUsuńWitam cieplutko
u mnie zimniuteńko
życzę miłej soboty
i mało roboty.
Serdeczne pozdrowienia:))